Szukasz ubezpieczenia OC/AC?

Wypełnij 2 pola i poznaj cenę
OC/AC od razu!


Oblicz cenę

Ubezpieczenie „anglika” w Polsce. Ile kosztuje OC auta z Anglii?

22.03.2022

Samochody używane, zakupione w Wielkiej Brytanii, cieszą się w Polsce sporym zainteresowaniem. Okazuje się, że można kupować je w przystępnych cenach, a przy tym w doskonałym stanie technicznym. Warto jednak pamiętać, że zamontowana w nich kierownica znajduje się z prawej strony, a przed rozpoczęciem korzystania z auta trzeba zadbać o kwestie rejestracji i ubezpieczenia OC „anglika”. Sprawdź, jak przystosować tego rodzaju pojazd do jazdy po polskich drogach i ile kosztować Cię będą wszelkie formalności.

Ubezpieczenie auta na angielskich tablicach rejestracyjnych w Polsce

Do niedawna inwestycja w samochód z Wielkiej Brytanii nie była tak opłacalna jak teraz – wynikało to przede wszystkim z obowiązujących w naszym kraju przepisów, zgodnie z którymi konieczne było wykonanie tzw. „przekładki”, a więc przeniesienie kierownicy z prawej strony na lewą. Było to przedsięwzięcie kosztowne, w związku z czym nawet w perspektywie niższej kwoty zapłaconej za pojazd, okazywało się nieopłacalne.

Na szczęście od 15 sierpnia 2015 r. w życie weszły nowe przepisy, dzięki którym nie trzeba już modyfikować układu kierowniczego, a wymagane jest jedynie przystosowanie samochodu do ruchu prawostronnego obowiązującego w Polsce. Zanim więc zarejestrujesz pojazd i wykupisz ubezpieczenie OC „anglika”, musisz dokonać stosownych modyfikacji technicznych, przede wszystkim:

  • wymianę przednich reflektorów z lewostronnych na prawostronne, dzięki czemu zostaną one przystosowane do standardów europejskich i zapewnią kierowcy lepszą widoczność;
  • zamontowanie tylnego światła przeciwmgielnego z lewej strony, ponieważ w samochodach sprowadzanych z Wielkiej Brytanii znajduje się ono z prawej strony;
  • przestawieniu prędkościomierza, by wskazywał prędkość w kilometrach, a nie w milach;
  • wymianie lusterek, aby zapewniały lepszą widoczność – zwłaszcza z lewej strony, co wpłynie na komfort i bezpieczeństwo jazdy po polskich drogach.

Koszt takiej operacji zależy oczywiście od modelu i marki samochodu, jednak zwykle nie jest wysoki – w większości pojazdów za wszelkie zmiany techniczne zapłacisz od kilkuset do kilku tysięcy złotych. Biorąc pod uwagę, że samochód sprowadzany z Wielkiej Brytanii może być nawet o 30% tańszy niż zakupiony w Polsce, jest to opłacalne rozwiązanie.
Samo ubezpieczenie „anglika” w Polsce nie powinno przysporzyć większych problemów, nawet pomimo tego, że po brexicie Wielka Brytania nie należy już do struktur Unii Europejskiej. Istnieje jednak pewien warunek – jeżeli sprowadzasz samochód używany z Anglii czy innego kraju Wysp Brytyjskich, nie może on być zarejestrowany później niż 31 grudnia 2020 r. W sytuacji, gdy auto zostało zarejestrowane w Wielkiej Brytanii w 2021 r. lub później, otrzymanie zgody na zarejestrowanie go i użytkowanie w Polsce okaże się niemożliwe. Alternatywą jest zakup fabrycznie nowego auta, które nigdy nie zostało zarejestrowane.

Przed ubezpieczeniem „anglika” w Polsce wymagana jest rejestracja!

Zanim powiemy Ci, jak wygląda ubezpieczenie „anglika” w Polsce i ile kosztuje, warto zająć się kwestią rejestracji pojazdu – bez niej użytkowanie samochodu na rodzimych drogach nie będzie możliwe. Na szczęście nie jest to proces skomplikowany – wystarczy zaopatrzyć się w niezbędne dokumenty, a więc:

  • wypełniony wniosek o rejestrację;
  • dowód zakupu samochodu – wystarczy faktura lub umowa kupna-sprzedaży, darowizny czy zamiany;
  • brytyjski dowód rejestracyjny samochodu oraz tablice rejestracyjne;
  • zaświadczenie o pozytywnym przejściu badania technicznego;
  • potwierdzenie opłaconej akcyzy;
  • dowód osobisty nowego właściciela samochodu.

Niezbędne okaże się również przetłumaczenie wszystkich dokumentów na język polski oraz wyrobienie karty pojazdu, w której znajdują się niezbędne informacje dotyczące samochodu oraz jego właściciela. Rejestracji dokonuje się w Wydziale Komunikacji – najpierw otrzymasz ważny przez 30 dni tymczasowy dowód rejestracyjny, a po maksymalnie kolejnych 30 dniach ten właściwy. Dzięki niemu wykupisz ubezpieczenie OC „anglika” i będziesz mógł legalnie poruszać się swoim nowym nabytkiem po polskich drogach.

Jak wygląda ubezpieczenie „anglika” w Polsce?

Wykupienie ubezpieczenia OC „anglika” oferuje zdecydowana większość towarzystw ubezpieczeniowych, jednak nie wszystkie będą w stanie zapewnić korzystne warunki właścicielom pojazdów sprowadzanych z Wielkiej Brytanii. Wynika to stąd, iż część firm traktuje kierownicę po prawej stronie jako większe zagrożenie dla uczestników ruchu drogowego i nawet pomimo posiadania zniżki na OC, zawyża stawki. W efekcie musisz liczyć się z kosztem większym nawet o kilkaset złotych – aby był on jak najniższy, polecamy skorzystanie z kalkulatora OC albo skontaktowanie się z doradcą.

Oczywiście sam proces ubezpieczania „anglika” nie różni się od kupowania polisy dla pojazdu kupionego w Polsce. OC obowiązuje przez 12 miesięcy, ulega automatycznemu przedłużeniu, a ubezpieczyciel, wyliczając stawkę, bierze pod uwagę te same parametry – rocznik i silnik samochodu, wiek i doświadczenie kierowcy, historię ubezpieczeń itd. Różnicę stanowi jedynie wspomniana wcześniej kierownica.

Ubezpieczenie „anglika” na 30 dni

Jeżeli sprowadzasz auto z Wielkiej Brytanii, które zostało tam wcześniej zarejestrowane, w pierwszej kolejności potrzebne Ci będzie OC krótkoterminowe – to rozwiązanie dla wszystkich samochodów, które nie posiadają ważnej polisy lub zielonej karty, umożliwiającej załatwienie wszelkich formalności.
 

kierowca

Ubezpieczenie „anglika” na 30 dni obejmuje samochody z kierownicą zamontowaną po prawej stronie, a do jego uzyskania niezbędne będą odpowiednie dokumenty, przede wszystkim dowód rejestracyjny (może być tymczasowy) oraz umowa zakupu pojazdu. Cały proces nie różni się od kupna ubezpieczenia rocznego.Skorzystanie z OC krótkoterminowego jest obowiązkiem dla każdego, kto kupuje samochód za granicą. W czasie 30 dni możesz zarejestrować pojazd i dopełnić wszelkie inne kwestie formalne, które pozwolą Ci użytkować go na polskich drogach. Pamiętaj, że za niedopilnowanie tego obowiązku może grozić Ci mandat w wysokości 500 zł oraz odholowanie samochodu na parking policyjny.
 

Ile kosztuje rejestracja „anglika” w Polsce?

Zanim zarejestrujesz samochód sprowadzony z Wielkiej Brytanii, musisz mieć świadomość kosztów, jakie poniesiesz – zwykle są one wyższe niż w przypadku rejestracji pojazdu kupionego w Polsce, na co wpływa kilka czynników.

Pierwszym z nich jest akcyza, której wysokość zależy od pojemności silnika rejestrowanego samochodu. Jeżeli wynosi ona do 2000 cm3, zapłacisz akcyzę w wysokości 3,1% wartości samochodu, z kolei w przypadku pojazdów o pojemności silnika większej niż 2000 cm3 koszt ten jest duży wyższy i wynosi 18,6% wartości samochodu. Musisz również pamiętać o tym, że po przywiezieniu auta do Polski masz 14 dni na złożenie deklaracji AKC–4/E w urzędzie celnym, co stanowi dodatkowy, ale niewielki wydatek rzędu 30-50 zł.
Zwolnione z podatku akcyzowego są jedynie te osoby, które były właścicielem auta w Wielkiej Brytanii przez okres co najmniej 6 miesięcy. Aby nie ponieść kosztów z tego tytułu, należy złożyć stosowny wniosek.

Akcyza to jednak nie wszystko – do kosztów, jakie należy wziąć pod uwagę, zaliczamy również:

  • przetłumaczenie dowodu rejestracyjnego (V5C) z języka angielskiego na polski, którego powinien dokonać tłumacz przysięgły – zwykle jest to koszt 50 zł za jedną stronę, przy czym warto pamiętać, że dowód rejestracyjny posiada cztery strony;
  • przeprowadzenie badania technicznego w stacji diagnostycznej, bez którego rejestracja anglika będzie niemożliwa – w większości przypadków kosztuje ono 100-150 zł;
  • wyrobienie nowego dowodu rejestracyjnego dla samochodu sprowadzonego z Wielkiej Brytanii – kosztuje 256 zł.

To, jaką kwotę zapłacisz za rejestrację „anglika”, zależy przede wszystkim od wysokości podatku akcyzowego. O wiele bardziej opłacalne jest sprowadzenie pojazdu o mniejszej pojemności silnika (do 2000 cm3). 

Ile zapłacisz za ubezpieczenie „anglika” w Polsce?

Jak już zostało wspomniane, ubezpieczenie „anglika” w Polsce może być nieco droższe niż wykupienie polisy dla samochodu kupionego w naszym kraju. Na szczęście zwykle jest to nieduża różnica. 
Warto również wspomnieć o OC krótkoterminowym (na 30 dni), które jest niezbędne w przypadku samochodów sprowadzanych z zagranicy. 

Pamiętaj – przed wykupieniem polisy dokładnie porównaj oferty ubezpieczycieli! Pomoże Ci to znaleźć tańszą ofertę i tym samym zmniejszyć całkowite koszty sprowadzenia pojazdu z Wielkiej Brytanii do Polski.
 


Poprzedni Następny
Przeczytaj też