Ubezpieczenie na życie. Czy chroni przed poważnymi chorobami?
W Polsce co roku choroby krążenia i nowotwory odpowiadają za ponad dwie trzecie spośród 380 tys. zgonów. Czy ubezpieczenie na życie obejmuje również tego typu poważne zachorowania?
Według danych zebranych przez Główny Urząd Statystyczny w ciągu ostatnich 25 lat odnotowuje się 380 tys. zgonów każdego roku. Aż 70% z nich powodują choroby krążenia i nowotwory. To znacznie więcej niż w większości państw członkowskich Unii Europejskiej (UE). Obrazują to dane Eurostatu – średnia unijna umieralność na choroby krążenia to 394 przypadki, a na nowotwory 267 przypadków (na 100 tys. osób). W Polsce wskaźniki te wynoszą odpowiednio 652 i 300. Poważne zachorowanie destabilizuje życie prywatne i zawodowe chorej osoby, co oznacza, że może zachwiać finansową stabilnością domowego budżetu. W takiej sytuacji możliwe jest otrzymanie świadczenia w ramach indywidualnego ubezpieczenia na życie.
– Od naszych klientów wiemy, że utrzymanie rodziny w czasie ewentualnej walki z poważną chorobą jest dla nich nie mniej ważne, niż trafna diagnoza lekarza czy skuteczny proces leczenia. Ubezpieczenie na życie ma przede wszystkim pełnić funkcję finansowego zabezpieczenia, w przypadku utraty przez chorego źródła dochodu, np. utraty zdolności prowadzenia firmy. Aby to wsparcie było możliwe, podstawowy wariant ubezpieczenia musi zostać rozszerzony o ochronę na wypadek wystąpienia poważnych zachorowań i niekiedy traktowanych osobno nowotworów – mówi Mariola Zdziarska, Pełnomocnik Zarządu Compensa TU na Życie S.A. Vienna Insurance Group.
Które choroby są „poważne”?
W podstawowym zakresie ubezpieczenie na życie zapewnia wypłatę świadczenia po śmierci ubezpieczonego – w takiej sytuacji pieniądze otrzymają wskazane przez niego osoby, zazwyczaj najbliższa rodzina. Również on sam może otrzymać wsparcie finansowe, jeśli śmiertelnie zachoruje lub dożyje określonego wieku. Jednak dopiero rozszerzenie zakresu ochrony ubezpieczenia
o wystąpienie poważnego zachorowania pozwala na uzyskanie świadczenia w związku
z takimi schorzeniami, jak m.in. choroba Alzheimera czy Parkinsona, udar mózgu, śpiączka, zawał serca czy niewydolność nerek. Lista chorób kwalifikowanych jako „poważne” zawiera zazwyczaj kilkanaście pozycji. Warto pamiętać, że to zakłady ubezpieczeń samodzielnie decydują o tym, które choroby będą się na niej znajdowały, a które nie. Zapisy umowy należy zweryfikować zwłaszcza wtedy, gdy ma się zamiar ubezpieczyć przed nowotworami.
– Ochrona na wypadek choroby nowotworowej jest bardzo często osobnym rozszerzeniem ubezpieczenia. Co ważne, to o nią najczęściej pytają klienci, zwłaszcza ci, którzy w swojej rodzinie mieli już przypadki wystąpienia nowotworu złośliwego. Dodatkowe ubezpieczenie pozwala na otrzymanie świadczenia po zdiagnozowaniu nowotworu złośliwego lub w przypadku leczenia szpitalnego wymagającego przeprowadzenia operacji onkologicznej czy też chemio- lub radioterapii – wyjaśnia Mariola Zdziarska.
Do ubezpieczenia na życie można także dołączyć polisy dla członków rodziny, np. małżonka czy dzieci. Trzeba tylko wiedzieć, że lista chorób kwalifikowanych jako „poważne” może być inna w przypadku osób niepełnoletnich i dorosłych.
Tak działa ubezpieczenie
Świadczenie z tytułu dodatkowego ubezpieczenia na wypadek poważnych zachorowań lub nowotworu zostanie wypłacone, jeśli choroba zostanie zdiagnozowana w określonym umową czasie obowiązywania ochrony. O tym, na co zostaną przeznaczone środki z uzyskanego świadczenia, decyduje ubezpieczony. Z reguły pieniądze pozwalają zabezpieczyć podstawowe potrzeby rodziny, związane z jej codziennym funkcjonowaniem. Świadczenie może także wspierać kosztowne leczenie oraz rehabilitację. Pamiętajmy o jednym – warto ubezpieczyć się na sumę, której wartość będzie stanowiła faktyczne, czyli wystarczające wsparcie finansowe w utrzymaniu i w walce z chorobą.